15 lut 2011

Dziś w Barwach . :-)

A w odcinku :




Robert od razu zauważa szkice na biurku. Wie, że szykuje się nieprzyjemna rozmowa.


Znakomite są te szkice. Będę mogła wziąć twojego grafika do współpracy w mojej gazecie? - zaczyna rzeczowo Walawska.
Najpierw muszę go zapytać, czy ma czas.
Jego? A nie „ją?” Dziewczyny mówiły, że ten grafik to kobieta - Marta rzuca zimne spojrzenie.
Zadzwonię do niej przy najbliższej okazji.
A nie możesz teraz?
Wyjechała w plener malować - Robert kłamie jak z nut.
Nie wiedziałam, że potrafisz tak kłamać w żywe oczy! - Walawska podnosi głos. - Narysowała je Karolina… Nasza sąsiadka, z którą miałeś się nie spotykać...


Chwilę potem, gdy emocje lekko opadają, Robert próbuje ratować swoją sytuację. Dogania ukochaną na korytarzu i łapie ją za rękę.
Puść mnie. Nie mam ochoty z tobą rozmawiać.
Marta, proszę cię.
Walawska wyrywa dłoń i chce odejść. W tym momencie pojawia się Karolina.
Dzień dobry, pani Marto. Robert, mogę zamienić z tobą słowo?
Możesz rozmawiać z Robertem ile chcesz - rzuca ostro Marta.
Marta, zaczekaj - woła zdesperowany Romanowski. Marta odwraca się i wbija jeszcze jedną szpilkę.
Na co? Aż kolejny raz mnie okłamiesz?

Już  nie mogę się doczekać . :*




  




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz